Chuck Hogan, Guillermo del Toro- Wirus

*Sam*
ZAWSZE TU BYŁY.
WAMPIRY.
W UKRYCIU, W CIEMNOŚCI.
CZEKAŁY.
TERAZ NADSZEDŁ ICH CZAS.
W TYDZIEŃ UNICESTWIĄ MANHATTAN.
W MIESIĄC - CAŁĄ AMERYKĘ.
W DWA MIESIĄCE - CAŁY ŚWIAT.

Książka zaciekawiła mnie opisem oraz (czego nie lubię) okładką. Jednak w tym przypadku nie zdarzyło się tak, że okładka była interesująca a książka nie. Trudno było się od niej oderwać. Spodobało mi się to, że autorzy nieco zmienili obraz wampirów wyobrażanych sobie przez ludzi. Zazwyczaj wampir kojarzy się ze stworzeniem (?) bladym, ostrymi kłami oraz przypominającym człowieka. W tej książce był strasznym stworzeniem troche przypominającym zombie ale jednak wampirem. Nie chcę spoilerować więc napiszę tylko, że pierwsza część trylogii jest naprawdę godna polecenia.
10/10

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Obserwatorzy