Poradnik pozytywnego myślenia- Matthew Quick

Poradnik pozytywnego myślenia - Matthew Quick
źródło okładki+opis- LC

Poradnik pozytywnego myślenia- Matthew Quick

Poznajcie Pata. Pat ma pewną teorię – jego życie to film, który zakończy się happy endem, czyli powrotem jego byłej żony. Pat musi tylko spełnić kilka warunków: robić codziennie setki brzuszków, czytać więcej książek, biegać ubrany w worek na śmieci, żeby zgubić ostatnie zbędne kilogramy, ćwiczyć bycie miłym i dwa razy dziennie łykać kolorowe pastylki. (Fakt, że Pat spędził kilka lat w zakładzie dla psychicznie chorych nie jest chyba wielkim zaskoczeniem). Niestety nic nie układa się tak, jak powinno. Nikt nie chce rozmawiać z nim o Nikki, jego ukochane Orły przegrywają kolejne mecze, a ojciec twierdzi, że Pat przyniósł pecha drużynie. Na domiar złego za Patem łazi piękna, choć równie stuknięta jak on Tiffany, prześladuje go Kenny G, a nowy terapeuta sugeruje zdradę jako formę terapii! Pat nie przestaje jednak myśleć pozytywnie. Czy to wystarczy, by osiągnął swój cel?

Na podstawie powieści powstał scenariusz do filmu pod tym samym tytułem. Główne role zagrali Bradley Cooper (Pat) oraz Jennifer Lawrence (Tiffany). Partnerują im Robert De Niro (ojciec Pata) i Jacki Weaver (matka głównego bohatera). Wszyscy otrzymali za te role nominacje do Oscara, a sam film zebrał ich aż 8. Jennifer Lawrence została uhonorowana Złotym Globem i Oscarem.


Pat Peoples to trzydziestoparolatek, który nie jest do końca taki jak my. Po rozwodzie z żoną został wysłany do "niedobrego miejsca", czyli jak się potem okazuje- zakładu dla psychicznie chorych. 
Po paru latach (choć Pat myśli, że minęło kilka miesięcy) wraca do rodzinnego domu. Jego wspomnienia są mgliste i dużą część tego co przeżył przed wyjazdem do "niedobrego miejsca" nie pamięta. Dlatego zaczął pisać pamiętnik. Główny bohater ubolewa nad rozłąką z żoną. Sądzi, iż był niedobrym mężem i źle ją traktował. W książce nie zostało wytłumaczone dlaczego trafił do ośrodka. Jednak nie poddaje się, ponieważ według niego, życie jest jak film i kończy się happy endem. Codziennie ćwiczy, biega w worku na śmieci, stara się być miły i czyta literaturę klasyczną. Po co? By Nikki do niego wróciła i ich rozłąka wreszcie dobiegła końca. Bohater poznaje Tiffany. Jego nowa przyjaciółka ugania się za nim podczas porannych ćwiczeń. Dlaczego? Pat od początku zadaje sobie to pytanie. Terapeuta sugeruje by Pat poznał bliżej Tiff. Cliff myśli, iż zapoznanie dziewczyny pomoże Patowi i zakiełkuje w jego sercu miłość do innej kobiety. 
Czy Pat poradzi sobie z trudnościami życia? 
Jak zareaguje na prawdę? 
Czy pogodzi się z utratą Nikki?


"Pamiętaj, przyszłość zaczyna się dziś."

O książce słyszałam wiele pozytywnych opinii. Multum osób polecało mi tą książkę jak i "Niezbędnik obserwatorów gwiazd". Przypadkiem zobaczyłam ją w bibliotece. Szybko chapnęłam w swoje rączki. Czy było warto?
Do końca nie jestem pewna, lecz wiem, iż poznałam interesującą historię człowieka, który pokazał jak można zmienić swoje życie w 360 stopni.

"Patrzenie na chmury pod słońce jest bolesne, ale jak większość rzeczy, które przynoszą ból, pomaga."

Poznajcie Pata.  To naiwny mężczyzna myślący jak dziecko. Wzbudza sympatię od pierwszych stron. Ćwiczy, trenuje, tańczy (pod koniec książki), ogląda mecze.  Na tym koniec. Ale czy potrafi kochać? 
Zastanawiałam się czy "miłość" do Nikki to czasem nie obsesja. Bohater kiedy dopiero ją stracił, zaczął do niej od nowa coś czuć. 
Podobało mi się jak autor przedstawił głównego bohatera. Amok, niespokojne myśli, szaleńcze pomysły, a czasami naprawdę myślał jak duży dzieciak. 
Warto było poznać "mózg od wewnątrz" takiej osoby. Szczególnie zapadł mi w pamięć wątek kiedy ktoś wspominał o Kennym G lub o Orłach (na końcu książki), wtedy Pat zaczynał przez dziesięć sekund nucić pod nosem ten sam dźwięk. Jak się okazało tak robiła jego była żona w chwilach gdy udawała, iż nie słyszała niemiłych uwag Pata.
Ogólny zarys bohater bardzo mi się spodobał. Widzimy w utworze jakie diametralne zmiany zachodziły w Pacie. Poznajemy jego cechy z czasów małżeństwa (a muszę napisać, iż był gburem i arogantem). Lecz nie tylko jego wnętrze się zmieniło. Peoples przeszedł długą drogę by wyglądać tak, jak w chwili gdy czytelnik zapoznaje się z lekturą. Jego wygląd zewnętrzny też uległ transformacji. 

"Jeśli bardzo czegoś pragnie, zawsze jest nadzieja."


Zostałam wciągnięta w świat książki, gdy matka głównego bohatera, zabiera go z "niedobrego miejsca" i ruszają w drogę do domu. Dom? Co kryje się za tym słowem?
Piwnica z siłownią, strych ze zdjęciami swojej BYŁEJ żony, kuchnia z płaczącą mamą i z ojcem zamkniętym w swoim pokoju. Tak, to dom Pata. 

Pan Quick pokazuje w utworze bardzo ważne czynniki  życia czyli wiarę, miłość i nadzieję. Uświadomiłam sobie, jak ciężko mają w życiu osoby "inne" niż "my". Inne niż reszta świata. Jak ciężko je zrozumieć i jak ciężko one nie rozumieją "nas".Tak wiele uczuć wyraża ta książka!
Czasami sam bohater nie wiedział co robi. Dopiero po jakiejś dyskusji zdawał sobie sprawę, iż krzyczał. Poradnik pozytywnego myślenia to nie banalna powieść o miłości. Przedstawia głównie drogę do realizacji marzeń. 


Bohaterowie stanowili dla mnie zagadkę. Byli bardzo dziwni. Tiffany, której brak piątej klepki to postać bardzo ekscentryczna. Na początku nie pojmowałam toku jej rozumowania. Po co ona za nim biega? To jej sposób na wyznanie uczuć? 
Trudziłam się ze zrozumieniem sytuacji. Zadawałam sobie pytanie: z jakim postaciami mam do czynienia? 
Naprawdę wszyscy pasowali do jednego worka. 
Najbardziej było mi szkoda mamy Pata. Kobieta trudziła się by sprostać wymaganiom męża. 
W ich domu panowały różne nastroje. Kiedy Orły wygrywały- było sympatycznie i czułam bijącą od stron taką lekką, miłą, domową atmosferę. Czułam ciepło. Jednakże, gdy Orły przegrywały- domownicy zamykali się w swoich pokojach. Martwiło mnie zachowanie ojca Pata. Ich relacje były chłodne i trudne na co dzień, lecz gry Orły nie poradziły sobie na boisku... mężczyzna tracił nad sobą kontrolę.

Książkę czasami trudno było zrozumieć. Miała w sobie coś co odpycha mnie w niej. Tylko nie wiem co. Niektóre sytuacje były dziwne. Denerwujące było ciągłe nawiązywanie do sportu. Jeśliby przewertować książkę, słowa, które będą rzucać się w oczy to Nikki, Orły i "O-R-Ł-Y! ORŁY!".Jednak myślę, że historie bohaterów pokazują błędy ludzkie i możemy się od nich uczyć by cieszyć się ludźmi, którzy nas otaczają, by nigdy nie mówić "nie" i  by nie odchodzić bez walki. Główny bohater na nowo poznaje ludzi. Myślałam, że to będzie typowa książka, w której bohater na końcu godzi się z byłą żoną. Dostałam coś o niebo lepszego! Bohater cieszy się szczęściem swojej byłej żony. To jest piękne w tej lekturze. Pokazuje nam ona, tak wiele zachowań, z których powinno się brać przykład. Choć nie lubię książek psychologicznych, tak świetnie zmusza czytelnika na refleksje. Pat zmotywował mnie do próbowania bycia miłą!


Tytuł: Poradnik pozytywnego myślenia
Autor: Matthew Quick
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 374 
Inne książki M. Quicka:
Niezbędnik obserwatorów gwiazd
Ocena: 7/10


14 komentarze:

  1. Ja książkę zacznę czytać, jak tylko skończy mama:)
    Mam nadzieję, że mnie nie będzie bardzo denerwować nawiązanie do sportu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książkę zaliczam do fajnych, ale coś mnie w niej denerwuje, ci Azjaci, Orły taki misz masz wszystkie naraz :D

      Usuń
  2. mnie także drażnił ten sport i Orły, ale ogólnie rzecz biorąc książka całkiem niezła (chociaż nie umywa się do Niezbędnika ;p)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pewnym momencie te Orły naprawdę zaczynały mnie drażnić :DMam teraz wielką ochotę by przeczytać Niezbędnik :D

      Usuń
  3. Miałam wczoraj chęć obejrzeć film, ale pomyślałam, że to jednak zły pomysł, bo nie czytałam jeszcze książki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nie oglądałam filmu, ale wyznaje zasadę "Najpierw książka, potem film"!

      Usuń
  4. "(...)swoje życie w 360 stopni." - 180 stopni :) 360 to tak jakby nic się nie zmieniło ;)
    Ogólnie mi książka bardzo się podobała, bo w pewien sposób historia jest mi ... "bliska" ;)
    Świetna recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah okey :)
      Każdy ma swoje zdanie, ale dla mnie było w niej coś dziwnego.
      Dzięki :)

      Usuń
  5. Książka bardzo mi się podobała, tak samo jak film :) Bardzo przyjemnie czytało mi się "Poradnik..." i z chęcią sięgnę po inną książkę pana Quicka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że Poradnik był ciekawą lekturą, lecz ostatecznie mnie nie zachwycił :)

      Usuń
  6. Miałam zamiar ją kupić ,ale wstrzymałam się, bo czeka na mnie dosyć dużo książek na regałach....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupić- nie powiem, że nie, ale coś mnie w niej odpychało. Jednak to dobra książka, którą się przyjemnie czyta :)
      Znam to :) Mam około 100 książek a przeczytałam z nich 33 :C

      Usuń
  7. Poluję na książkę w bibliotece, na razie bezskutecznie :( Chociaż też słyszałam od paru osób że książka jest dziwna - jest krótka, ale właśnie te nawiązania do sportu i dziwne zachowania bohaterów sprawiają, że ciężko ją zrozumieć. Muszę się sama o tym przekonać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak, to prawda jest dosyć dziwną książka ale też bardzo niezwykłą :)

    OdpowiedzUsuń

 

Obserwatorzy