"NAJ! NAJ!
NAJ!" to akcja wymyślona przeze mnie, mająca na celu przybliżenie
czytelnikom mojej osoby i bloga. Wyżej wymieniona inicjatywa oznacza się
wypisaniem pięciu pozycji, które polecam bądź nie.
Dziś to będzie pięć książek NAJLEPSZYCH NA LATO!
1. Gone. Zniknęli. Faza pierwsza: Niepokój.
Książka ta musiała znaleźć się na mojej liście! Genialnie napisana przez pana Granta. Pokazuje historię, która mogłabym zdarzyć się może nie naprawdę, jeśli chodzi o przyczynę tragedii, ale o skutki- czyli, jak zachowywałyby się dzieci, gdyby świat istniał bez dorosłych. Sama z doświadczenia wiem, że cudownie czytało się ją na plaży w Chorwacji. Akcja powieści toczy się w małym, nadmorskim miasteczku Perdido Beach, więc idealnie komponuje się z latem i wakacjami, a jeszcze lepiej jeśli będziecie ją czytać nad morzem.
2. Skrzydła Laurel
To lekka i przyjemna lektura spod pióra Aprilynne Pike. Opowiada o losach dziewczyny, która stała się wróżką. Ciekawa tematyka, przystępny język dla każdego, myślę, że ta pozycja będzie miłym oderwaniem od ciężkich dramatów albo od krwawych kryminałów. Najlepsza dla nastolatek jak i dla dziewczynek marzących by stać się baśniowymi postaciami. Polecam!
3. Melancholia sukuba
Richelle Mead stworzyła historię Georgiany- sukuba. Sukub to postać, która by przeżyć musi wyssać życiową energię z ciała człowieka podczas... stosunku. Choć temat jest nieco dziwny i może niektórym się nie spodobać, to jednak uważam, że ten utwór jak i cała seria są stworzone by je czytać w wakacje. Zabawne perypetie nieśmiertelnej, wartka akcja, ciekawe przygody, miłość, jak i wiele uczuć głównej bohaterki- to wszystko znajdziecie w "Melancholii sukuba" i w pięciu następnych częściach.
4. Dreszcz
Osiedle Tysiąclecia, super moce nie bardzo super bohatera- tak to dzieło Ćwieka! Myślę, że ten utwór musiał się tutaj pojawić z kilku prostych przyczyn. Pierwsza to naprawdę przystępny język dla każdego jak i urok gwary śląskiej, ciekawa tematyka, intrygująca postać głównego bohatera. Moim zdaniem, "Dreszcz'' to obowiązkowa pozycja do przeczytania w wakacje!
5. Uczeń diabła
Pierwsza część z serii "Wielkie wojny diabłów" to gratka dla fanów fantastyki. Poddałam się jej urokowi od pierwszych stron. Z zaciekawieniem czytałam jak postać Filipa- głównego bohatera- zmienia się nie do poznania. Andersen pięknie oddał urok kamieniczek, uliczek oraz przeróżnych sal w zamku Lucyfera. Jeśli nie lubicie tematyki satanizmu- spokojnie, w książce nie znajdują się żadne czary, magia albo straszne postacie. Władca piekła jest wrażliwy i boi się swojej gosposi. Posiada kota, którego codziennie obdziera ze skóry. Ta książka choć wydaje się na pozór niezbyt dobrą pozycją oraz fabuła jej może odstraszać, gwarantuje, iż pokochacie ją i z chęcią poznacie kolejne część tej serii!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cykl o Georginie Kincaid uwielbiam :) jest nieco naiwny, ale lekki i idealny na wakacje.
OdpowiedzUsuń,,Gone" bardzo mi się podobało. Za to przy ,, Skrzydłach Laurel" bardzo się męczyłam.
OdpowiedzUsuńGone to jedna z moich ulubionych serii, a skrzydła Laurel były dla mnie zbyt przesłodzone, ale również miło je wspominam :)
UsuńBardzo miło wspominam "Gone", "Skrzydła Laurel", "Dreszcz" i i "Melancholię sukuba" :-)
OdpowiedzUsuńTo bardzo się cieszę :)
UsuńMyślę, że warto kupić to bo naprawdę świetna seria! :)
OdpowiedzUsuńOczywiście wejdę i zostawię po sobie ślad :)
Żadnej z tych książek jeszcze nie czytałam, choć ''GONE'' mam w planach :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze bo to naprawdę super seria :)
UsuńCzytałam jedynie "Skrzydła Laurel", a w planach mam "Gone" :)
OdpowiedzUsuńTej drugiej kiedyś sporą część przeczytałam (na stronie księgarni, która właśnie część za darmo udostępniała, tak na próbę ;)) i całkiem przyjemna była :).
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, "Gone" to świetna seria ;)
OdpowiedzUsuńJedna z najciekawszych jakie czytałam :)
Usuń