Rok 2015 miał być zaskakujący oraz porywający. Marzyłam o szybkim czytaniu książek i dużej ilości recenzji, która szokowałaby nawet mnie. Jednak nie wyszło tak ładnie jak zaplanowałam. Z powodów prywatnych nie miałam czasu na poznawanie nowych dzieł. Niestety nie udało mi się przeczytać nawet tych 52 lektur. Przez to prawie rzuciłam blogowanie, bo przecież jak pisać recenzje bez podstawy, jaką jest zapoznanie się z utworem.
Jednak nadszedł nowy rok. Rok reform, planów i nadziei na to, że będzie lepiej niż dotychczas. Pokażę, że mam siłę, odwagę i werwę, by zmienić swoje życie (czyt. POCHŁANIAĆ WIĘCEJ KSIĄŻEK).
Przeczytane książki: 25
Ilość stron: 8 513
Długość brzegów przeczytanych lektur: 64,6 cm
Obserwatorzy: 101
Najlepsze książki przeczytane w 2015 roku
Zakon Mimów, Prawie jak gwiazda rocka, Legenda. Patriota
Najgorsze książki przeczytane w 2015 roku
Z tych książek znam tylko tę Armstrong, bo kiedyś próbowałam przeczytać, i rzeczywiście marna... W każdym razie ;) Szczęśliwego Nowego Roku! Wielu udanych lektur :)
OdpowiedzUsuńE tam, nie chodzi o ilość, tylko o radość z blogowania i czytania:) Pozdrawiam w nowym roku:)
OdpowiedzUsuń