1. Godziny [2002]
Film o trzech kobietach, żyjących w innych czasach i w innych miejscach. Łączy je książka. Napisana przez Virginię Woolf (Nicole Kidman) pisarkę z problemami psychicznymi i skłonnościami samobójczymi. Godziny przedstawia świat o bohaterach z książki i ich odpowiednikach w normalnym świecie. O Clarissie Vaughan (Meryl Streep) lesbijce, która gdzieś głęboko w sercu kocha, chorego na AIDS Richarda Browna (Ed Harris). Mężczyzna ten jest synem Laury Brown (Julianne Moore) i jednocześnie bohaterem powieści. Wątki są ze sobą umiejętnie połączone. Jest to film piękny, głęboki. Pokazuje ludzkie tragedie i dramaty. Na podstawie prozy Michaela Cunninghama.
9/10
2. Witaj w klubie [2013]
Witaj w klubie ukazuje historię chorego na AIDS Rona Woodroofa (Matthew McConaughey). Bohater jest zawziętym kobieciarzem. Bierze narkotyki i prowadzi nietypowy tryb życia.
Ron gorzej się czuje. Wyniki pokazują jednoznacznie- to AIDS. Jednak bohater nie umie w to uwierzyć. Po długim godzeniu się z prawdą, rozpoczyna walkę z nieuleczalną chorobą. Pomaga mu nowy przyjaciel Rayon (Jared Leto) oraz podtrzymuje na duchu piękna doktor Eve Saks (Jennifer Garner). Film o poznawaniu siebie, doznawaniu nowych doświadczeń, walce z nieuleczalną chorobą i rozumowaniu powolnej śmierci.
8/10
3. Ted [2013]
Film opowiada o losach Johna Bennetta (Mark Wahlberg), który z powodu braku przyjaciół, dostaje misia. Ale nie byle jakiego misia. Albowiem jego pluszak żyje. Od tamtej udanej gwiazdki mały Johnny kroczy przez życie ze swoim nowym przyjacielem. Przepiękna Lori Collins (Mila Kunis) dziewczyna bohatera, ma dość Teda. Bohater staje pod trudnym wyborem, który prowadzi do dziwnych skutków. Moim zdaniem, Ted to film, który w ogóle powinien nie zostać stworzony. Fabuła prosi o pomstę do nieba, epizodyczni bohaterowie niedopracowani, film nudny i przewidywalny. Gdybym miała jednym słowem opisać Teda napisałabym, że jest on dziwny. Ponieważ tak odebrałam całokszatłt.
3/10
Kochani! Mam dla was nietypowe zadanie! Jeśli na moim blogu wybije 10 000 wyświetleń to pojawi się konkurs z książką niespodzianką :) Do tej liczby brakuje jeszcze 1 100 wyświetleń więc zapraszam do udziału :)
Lubię takie filmowe posty, dzięki nim przekonuję się jak bardzo dzięki książkom jestem w tyle ;)
OdpowiedzUsuńTo sie cieszę :)
UsuńNie oglądałam żadnego z tych filmów, ale myślałam że Ted jest fajniejszy, bo wszyscy mi dotychczas polecali.
OdpowiedzUsuńTo jeszcze raz polecam do obejrzenia :)
Usuń"Godziny" bardzo chętnie oglądnę, strasznie mnie ciekawi takie przeplatanie ze sobą historii. :) Co się zaś tyczy "Teda" to włączyłam go sobie kiedyś, ale po kilkunastu minutach musiałam wyłączyć, bo ilość kiczu przelała moją szalę cierpliwości. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Cieszy mnie fakt, że nie tylko mnie on się nie podoba :)
UsuńOglądałam niedawno Witaj w klubie - podobało mi się:) Teda odpuszczam, to nie dla mnie;)
OdpowiedzUsuńI dobrze, że odpuszczasz, ponieważ nie masz go po co oglądać.
UsuńObejrzałam wszystkie te filmy i muszę przyznać, że największe spośród nich zrobił na mnie wrażenie film pt. "Witaj w Klubie", który od siebie polecam. "Godziny" to dość skomplikowana produkcja, ale warto ją obejrzeć, co mam zamiar uczynić ponownie. Przy "Tedzie" się uśmiałam, chociaż z reguły nie oglądam takich filmów.
OdpowiedzUsuńZ wszystkim się zgadzam, jedynie jak już wiesz Ted nie podbił mojego serca :)
UsuńCzekam na konkurs :)
OdpowiedzUsuń'Godziny' mogłabym obejrzeć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, naczytane.blog.pl
Z wielką chęcią Ci je polecam :)
UsuńJa przymierzam się do Witaj w klubie, ciekawie czy mi też się tak spodoba:)
OdpowiedzUsuńTo czekamy na 10 tys. wyświetleń :)
Polecam obejrzeć :)
UsuńWidziałam tylko ,,Witaj w klubie", ale szału na mnie nie zrobił.. Natomiast bardzo chcę zobaczyć ,,Godziny"!
OdpowiedzUsuńGorąco polecam :)
Usuń'Godziny" mam u siebie od bardzo dawna na półce i jakoś w ogóle nie potrafię się wziąć za obejrzenie tego filmu. Przyznać jednak muszę, że nie miałam wcześniej pojęcia, o czym dokładnie on opowiada :)
OdpowiedzUsuńTo skoro masz ten film, to tym bardziej zachęcam do obejrzenia :)
UsuńUwielbiam film ,,ted'' , szkoda że tobie się nie spodobał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
in-our-different-world.blogspot.com
Również mi szkoda :)
OdpowiedzUsuń